Data publikacji: 2015-07-22
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Stomatolog dziecięcy – jak leczyć bez bólu i lęku
Kategoria: Dziecko, LIFESTYLE
Twoje dziecko płacze na samą myśl o dentyście? Lament, strach i ucieczka sprzed gabinetu to obowiązkowe punkty każdej wizyty? Nie musi tak być, oswój dziecko z leczeniem zębów jak najwcześniej, wybierz placówkę, w której czekają na nie bezbolesne zabiegi i przyjazny personel.
Twoje dziecko płacze na samą myśl o dentyście? Lament, strach i ucieczka sprzed gabinetu to obowiązkowe punkty każdej wizyty? Nie musi tak być, oswój dziecko z leczeniem zębów jak najwcześniej, wybierz placówkę, w której czekają na nie bezbolesne zabiegi i przyjazny personel.
Łódź, poczekalnia przed gabinetem stomatologicznym, 6-letnia Kasia chowa się w końcu korytarza, w rączkach desperacko gniecie brzeg sukienki, w jej oczach widać przerażenie, na twarzy mamy maluje się troska zmieszana z irytacją.
– Nie wiem jak do niej dotrzeć. Kasia płacze już od wejścia do przychodni, wizyty u dentysty są dla nas taką traumą, że nie decydujemy się na nie często. Gdy już uda mi się ją przyprowadzić do gabinetu, nie pozwala się nawet zbadać lekarzowi. Przez to córka ma teraz problemy z próchnicą – mówi Pani Jola, mama sześciolatki.
Czego boi się Twoje dziecko?
Maluch jest przede wszystkim wystraszony nowym miejscem i nowymi ludźmi. Boi się osób, do których nie ma zaufania, jest zdezorientowany i oszołomiony nową sytuacją. Dopiero później myśli o możliwym bólu. Ważne jest zatem by nie sugerować tego dziecku. Zarówno lekarz jak i rodzic powinni zrezygnować z pocieszania dziecka słowami „To nie będzie bolało”, gdyż mały pacjent odbiera słowo „ból” jako negatywnie nacechowane, pomimo przeczącej formy wypowiedzi. Dziecku mogą towarzyszyć także obawy związane ze złymi doświadczeniami z poprzednich wizyt w gabinecie dentystycznym. Dlatego tak ważny jest odpowiedni wybór stomatologa już od pierwszej wizyty.
Stomatologia dziecięca – krok po kroku
1. Wybór lekarza
Rodzice planujący pierwszą wizytę dziecka u dentysty powinni bardzo dokładnie wybrać placówkę, do której się udadzą. Ważne by było to miejsce przyjazne i zachęcające, z którym dziecko łatwo się oswoi. To właśnie tam powinna mieć miejsce każda kolejna wizyta. Zmiany lekarzy i gabinetów mogą wywołać w dziecku niepewność oraz brak zaufania i uniemożliwić bezstresowe leczenie. Niewiele osób wie również, że nie każdy stomatolog powinien pracować z dziećmi. Specjalizują się w tym pedodonci, którzy oprócz przygotowania do leczenia zębów, posiadają także wiedzę o podłożu psychologicznym. Lekarz z nieodpowiednim podejściem do dzieci może, nawet nieświadomie, wywołać w małym pacjencie lęk przed kolejnymi wizytami.
2. Wizyta adaptacyjna
Klinika odpowiednio przygotowana do leczenia dzieci powinna prowadzić tak zwane wizyty adaptacyjne. Jest to pierwsze spotkanie dziecka z lekarzem mające na celu oswojenie go z nowym miejscem i nowymi osobami. Podczas takiej wizyty stomatolog lub asystent pokazuje dziecku narzędzia, którymi pracuje, tłumaczy do czego służą. Jeśli wizyta przebiega bezproblemowo, może zakończyć się przeglądem ząbków lub nawet ewentualnym leczeniem.
3. Domowa klinika
Pracuj z dzieckiem w domu. Niech i ono poczuje się jak prawdziwy stomatolog. Zaaranżuj przychodnię dla lalek, ogłoś w domu „dzień zdrowych ząbków” i wylecz z dzieckiem wszystkie pluszaki. Dzięki temu maluch zbuduje pozytywne wyobrażenie wizyty u dentysty, które odbierze później jako zabawę i przygodę. Pomocne mogą się również okazać wszelkie książeczki opowiadające o wizytach fikcyjnych bohaterów u dentysty lub zabawy z przeznaczonymi do tego zabawkami (np. ciastolina z plastikowym pacjentem).
4. W samą porę
Co ważne, a o czym często rodzice zapominają, to pora wizyty u lekarza. Najlepiej żeby odbyła się do południa – wtedy, gdy dziecko wykazuje się największą aktywnością. Wizyta nie powinna kolidować również z godzinami ewentualnej drzemki, gdyż dziecko może być wtedy rozdrażnione. Mały pacjent przed wizytą u stomatologa powinien być wypoczęty i najedzony.
5. Rozmowa podczas zabiegu
Ten aspekt leży już po stronie lekarza. Stomatolog powinien informować zdezorientowanego malucha o wszystkich czynnościach, które wykonuje. Opowiadać mu do czego służy narzędzie, którym pracuje, co po kolei będzie robił. Niezmiernie ważny jest jest tu dobór słów, należy unikać wyrazów sugerujących ból, takich jak: nie bój się; lekarz nic Ci nie zrobi; nie będzie bolało. Negatywne emocje budzą również słowa takie jak zastrzyk czy badanie.
6. Wybór odpowiedniej metody leczenia
Aby nie zaprzepaścić procesu budowania odpowiedniej atmosfery wokół wizyty u dentysty, stomatolog powinien dobrać jak najmniej bolesną metodę leczenia.
– Profesjonalne gabinety oferują nie tylko specjalne warunki do leczenia najmłodszych pacjentów, ale także odpowiednie narzędzia. Są to na przykład laser diagondent pozwalający na wczesne wykrycie próchnicy i zaplanowanie właściwego leczenia. Innym specjalistycznym narzędziem do bezbolesnego leczenia jest laser KaVo Key, którym jednak niewiele klinik może się pochwalić. Często pomocna okazuje się także metoda ozonoterapii. Mimo wszystko, najważniejsza jest profilaktyka, dzięki której wizyty i stres z nimi związany zostaną ograniczone do minimum – mówi stomatolog Maria Kostusiak, specjalistka z Kliniki Stomatologia na Księżym Młynie (Łódź).
7. Nagrody
Na koniec pomyślnie przeprowadzonej wizyty dziecko powinno otrzymać nagrodę, która będzie zachętą do dalszego dobrego zachowania. Zazwyczaj stomatolog nagradza malucha orderem dzielnego pacjenta, jeśli jednak tego zabraknie, to rodzic powinien postarać się o okazanie zadowolenia i dumy z dziecka. Inną z nagród są pochwały podczas wykonywanego zabiegu. Reakcje słowami takimi jak „brawo!” czy „świetnie!” są dla dziecka motywujące.
Przy całej otoczce nawiązywania relacji na linii dziecko-stomatolog najważniejsza jest profilaktyka. To ona umożliwi ograniczenie ilości wizyt w gabinecie dentystycznym, zmniejszy ból podczas ewentualnego leczenia i wpoi dziecku odpowiednie nawyki i zachowania. Rodzice powinni wykorzystywać w tym celu formę zabawy, którą dzieci najlepiej przyswajają. Przydatne mogą okazać się grające i świecące szczoteczki do zębów i oczywiście piosenka. Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda, tak się zaczyna wielka przygoda…
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Dziecko #LIFESTYLE