Data publikacji: 2017-10-17
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Pomoc Somalii zamiast kwiatka na Dzień Nauczyciela
Kategoria: Dziecko, LIFESTYLE
Uczniowie Zespołu Szkół Społecznych Fundacji Edukacji „Fabryczna 10” w Białymstoku włączyli się w akcję niesienia pomocy potrzebującym w Somalii, zorganizowanej przez Polską Akcję Humanitarną.
Uczniowie Zespołu Szkół Społecznych Fundacji Edukacji „Fabryczna 10” w Białymstoku włączyli się w akcję niesienia pomocy potrzebującym w Somalii, zorganizowanej przez Polską Akcję Humanitarną.
„ZAMIAST KWIATKA NIOSĘ POMOC – to trzecia już inicjatywa PAH w ramach Kampanii Niosę Pomoc. Okazuje się, że taką okazją do realnej pomocy potrzebującym może być Dzień Nauczyciela. W ramach akcji wolontariusze z ZSS przy Fabrycznej przekonują swoje koleżanki i kolegów z podstawówki, gimnazjum i liceum, by zamiast kupować kwiaty nauczycielom z okazji ich święta, wspomóc potrzebujących w Somalii. To tam ponad 6 milionów mieszkańców i mieszkanek zagrożonych jest głodem w związku z utrzymującą się suszą i brakiem żywności. Ponad ćwierć miliona z nich opuściło swoje domy w poszukiwaniu żywności w innych regionach kraju, trafiając często do obozów dla osób wewnętrznie przemieszczonych. Wspólne działanie może im pomóc.
– Jestem przekonana, że uczniowie i uczennice przyłączając się do akcji będą mieli okazję zrobić i okazać więcej niż wręczanie kwiatów kadrze pedagogicznej – mówi Ewa Tyburczy, opiekunka szkolnego koła wolontariatu. – Dla nas nauczycieli to okazja do edukacji, czym jest i jak udzielana jest pomoc humanitarna i wspieranie działań Polskiej Akcji Humanitarnej w Somalii, dzięki którym dorośli i dzieci w tym kraju mogą odzyskać godne warunki życia.
Ideą akcji jest, by symboliczne 10 zł, przeznaczone na zakup kwiatka, wrzucić do puszki, a zebraną kwotę przekazać na konto PAH.
– W ten sposób zbieramy pieniądze na budowę studni w Somalii – mówi Aleksandra Gąsior, wolontariuszka ZSS przy Fabrycznej. – Kwiatki wręczone nauczycielom szybko zwiędną, a studnia to inwestycja trwała, która zapewni tysiącom ludzi dostęp do bezpiecznej wody.
Na szkolnych korytarzach ZSS pojawiły się puszki z logo akcji, do których do 14 października będą zbierane pieniądze. Na ścianach zawisły plakaty promujące akcję i ideę pomagania, ten temat poruszany jest też podczas godzin wychowawczych.
– Taka akcja – oprócz wymiernej pomocy – jest bardzo pouczająca także dla nas uczniów – mówi Aleksandra Chomczyk, wolontariuszka. – Uczymy się empatii, bo dzięki tej akcji poznajemy dramatyczną sytuację ludzi, dotkniętych suszą i uświadamiamy sobie, że wspólnie działając jesteśmy w stanie realnie im pomóc. Akcja integruje wszystkie klasy i uczniów, biorących w niej udział.
Inicjatywę wolontariuszy popierają nauczyciele i dyrekcja szkoły:
– W tym dniu nauczyciele bardzo ucieszą się z miłego słowa skierowanego do nich oraz dodatkowego uśmiechu poza tymi, które otrzymują codziennie – mówi Ewa Drozdowska, dyrektorka ZSS przy Fabrycznej. – Takie dni nie muszą być celebrowane z wielką oprawą, ale są miłe, bo można usłyszeć od ucznia, że jesteśmy po prostu ważni. O czym oczywiście wszyscy wiedzą, w końcu bez nauczycieli od przedszkola do… nie byłoby lekarzy, inżynierów, prawników, architektów. Jednak myśl zamieniona się w wypowiedziane słowa ładuje nasze tajne, nauczycielskie baterie energetyczne.
Wolontariusze ZSS przy Fabrycznej uczestniczą w akcji „ Zamiast kwiatka niosę pomoc” już po raz drugi. Dwa lata temu zbierali pieniądze na rzecz ofiar trzęsienia ziemi w Nepalu. W skali kraju PAH zebrała wtedy ponad 200 tys. zł. Za te pieniądze udało się odbudować szkołę w małej nepalskiej wiosce.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Dziecko #LIFESTYLE