Data publikacji: 2016-03-17
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Kosz Mojżesza od Muppetshop
Kategoria: Dziecko, LIFESTYLE
Coraz rzadziej w pokojach noworodków, tuż przed ich przyjściem na świat, pojawiają się łóżeczka dziecięce. Nie znajdziemy ich także tuż po porodzie. I nie jest to absolutnie przejawem lekkomyślności czy nieporadności rodziców. Wręcz przeciwnie!
Coraz rzadziej w pokojach noworodków, tuż przed ich przyjściem na świat, pojawiają się łóżeczka dziecięce. Nie znajdziemy ich także tuż po porodzie. I nie jest to absolutnie przejawem lekkomyślności czy nieporadności rodziców. Wręcz przeciwnie! Muppetshop oferuje szeroki wybór designerskich mebelków dla najmłodszych, ale szczególnie rekomenduje kosz Mojżesza.
Nowocześni rodzice, w pełni świadomi swojego rodzicielstwa, wybierają najlepsze rozwiązania, które zapewnią ich pociechom oraz całej rodzinie najwyższy komfort i bezpieczeństwo od pierwszych chwil życia. Takim przykładem jest, przypominający małe gniazdko, kosz Mojżesza, który jest nowoczesną wersją wiklinowej „babcinej” kołyski. Okazał się idealną alternatywą dla „przepastnego” i zbyt dużego, jak na rozmiary maleńkiego noworodka, łóżeczka. W błyskawicznym tempie stał się modny i pożądany przez rodziców niemal na całym świecie.
Uspokajające kołysanie
Kosz Mojżesza doskonale sprawdza się w pierwszych (choć nie tylko) miesiącach życia dziecka. Noworodki uwielbiają być kołysane. Przypomina im to okres, kiedy były najbliżej związane z ciałem ich mam. Ruch kołyski zapewnia im poczucie bezpieczeństwa i uspokaja, a nawet doskonale sprawdza się jako naturalny sposób na złagodzenie nieprzyjemnych dolegliwości związanych z kolką czy ząbkowaniem.
Co ciekawe, najbardziej zbliżone do ruchów przypominających okres płodowy wcale nie jest bujanie na boki, jak to się dzieje w przypadku tradycyjnych kołysek, ale z góry na dół. Kosz Mojżesza wyposażony jest w nieskrzypiące, stabilne płozy, zaokrąglone wzdłuż gondoli, co zapewnia dziecku najbardziej anatomiczne odczucie bujania.
Ułatwienie w codzienności
Niezwykle ważną zaletą kosza Mojżesza jest także jego lekkość oraz mobilność. Bez trudu można go zdjąć z płóz czy stelaża i przenosić. Jest to olbrzymią wygodą, zwłaszcza w dużych domach
i wielopoziomowych mieszkaniach. Jeśli nasza pociecha zaśnie w sypialni, a my chcemy przebywać w jadalni czy kuchni i jednocześnie mieć ją w zasięgu wzroku, bez problemu możemy kosz przenieść, nie budząc maleństwa ze snu. Kosz Mojżesza, ze względu na lekkość i mobilność, doskonale sprawdza się także w podróży, na przykład jako łóżeczko turystyczne. I zapewnia wygodę rodzicom ceniącym ponad wszystko aktywny tryb życia.
Wygoda i bezpieczeństwo
Przykładem doskonałej alternatywy dla wiklinowej kołyski jest kosz Mojżesza marki Shnuggle. Wykonany z nietoksycznego, hypoalergicznego tworzywa najnowszej generacji, które jest łatwe
w myciu, niezwykle wytrzymałe i stabilne, a zarazem giętkie. Na dnie kosza znajdują się otwory zapewniające prawidłową wentylację posłania.
Gondola wyściełana jest bawełnianą, miękką wyściółką, która umożliwia komfort snu naszemu maleństwu. Brzeg posłania jest miły w dotyku, lity i stabilny. Dzięki czemu nie zachodzi obawa, że paluszek naszego maleństwa zaklinuje się, jak mogłoby to mieć miejsce np. pomiędzy splotami wiklinowej kołyski, czy jakaś część jego ciała nie utkwi pomiędzy szczebelkami.
Na dłużej
Projektanci marki Shunggle wyszli naprzeciw potrzebom rodziców i stworzyli kosz Mojżesza nieco większy, niż inne tego typu, co pozwala na korzystanie z niego nawet do momentu, kiedy dziecko podrośnie i zacznie podciągać się do stania. W takim okresie najlepiej sprawdzi się zdjęty ze stelaża
i ustawiony na podłodze – używany jako miejsce drzemek niemowlęcia czy też do zabawy.
www.muppetshop.eu
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Dziecko #LIFESTYLE