Dieta wegetariańska budzi sporo kontrowersji jeśli chodzi o żywienie dorosłych, trudno się więc dziwić, że kiedy wspomina się o wykluczeniu mięsa z diety najmłodszych, większość z nas reaguje z rezerwą; pojawiają się opory i wątpliwości: ale jak to? Dziecko przecież potrzebuje mięsa! Okazuje się, że niekoniecznie.
Co mówią eksperci?
Światowi specjaliści w zakresie dietetyki i pediatrii pozostają zgodni: dieta wegetariańska jest odpowiednia dla dzieci w każdym wieku. Amerykańskie i Brytyjskie Stowarzyszenia Pediatryczne, a także prestiżowa Amerykańska Akademia Pediatrów rekomendują nie tylko dietę wegetariańską, odnoszą się pozytywnie także do wprowadzenia weganizmu jako diety będącej rzetelną alternatywą dla tradycyjnego, mięsnego stylu żywienia. Co więcej, stanowiska towarzystw diabetologicznych potwierdzają zbawienny wpływ, jaki dieta wykluczająca mięso ma na zdrowie małych jaroszów: są oni mniej narażeni na choroby serca i nadciśnienie, rzadziej cierpią z powodu cukrzycy i otyłości. Brak negatywnych skutków, jakie mogłyby płynąć z wykluczenia mięsa z dziecięcego jadłospisu potwierdzają także badania przeprowadzone m.in. w Szwecji, czy Japonii.
Stanowiska polskich pediatrów, w tym specjalistów z Ministerstwa Zdrowia, Instytutu Żywności i Żywienia oraz Centrum Zdrowia Dziecka nie odbiegają znacząco od zaleceń ich zagranicznych kolegów. Polscy naukowcy zawężają jednak dopuszczalność tego typu jadłospisów jedynie do diety wegetariańskiej, wyłączają natomiast weganizm uważając go za zbyt restrykcyjny dla rozwijającego się organizmu.
Nie tylko schabowy
Sprawa wydaje się jasna: polskie i zagraniczne autorytety akceptują wprowadzanie wegetarianizmu jako diety odpowiedniej nawet dla najmłodszych dzieci, dlaczego więc wśród większości rodziców pokutuje pogląd o negatywnym wpływie tego rodzaju żywienia na zdrowie ich pociech? Wegetarianizm jest w naszym kraju zjawiskiem stosunkowo młodym i niejako kontrastującym z polską tradycją kulinarną, która od zawsze obfitowała w mięsiwa, kiełbasy i pieczyste. – wyjaśnia Katarzyna Barwińska specjalistka firmy Holle, uznanego producenta ekologicznej żywności dla dzieci i niemowląt. Jednak mentalność młodych rodziców stopniowo zmienia się. Widzą, że schabowy nie jest jedyną alternatywą jeśli chodzi o niedzielny obiad. Zaczynają zdawać sobie sprawę, że serwowanie dzieciom naturalnych, organicznych posiłków zaprocentuje w przyszłości. Stają się coraz bardziej świadomi wagi zdrowego, ekologicznego żywienia i konieczności wybierania jak najmniej przetworzonych, pochodzących ze sprawdzonego źrodła produktów. – dodaje ekspert Holle.
Nie bój się żyć zdrowo!
Wokół wegetarianizmu narosło wiele mitów. Jednym z nich jest przekonanie o nieuniknionych niedoborach żelaza i białka w diecie jarosza. Wielu rodziców obawia się także, że wapń nie będzie dostarczany ich dzieciom w odpowiedniej ilości i że składniki pochodzenia zwierzęcego są łatwiej przyswajalne, niż te o proweniencji roślinnej. Nic bardziej mylnego. Odpowiednio skomponowany jadłospis zapewni dziecku wszystkie składniki, jakich potrzebuje jego rozwijający się organizm. – uspokaja Katarzyna Barwińska z Holle. Roślinne zamienniki produktów pochodzenia zwierzęcego mogą z powodzeniem wspierać rozwój naszych pociech. Jest ich całkiem sporo: suszone owoce zawierają o wiele więcej żelaza, niż np. wołowina. Tofu to dobre źródło łatwo przyswajalnego białka. Rośliny strączkowe i jarmuż są bogate w wapń, natomiast pestki, orzechy i nasiona zapewniają wysoką podaż nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dobrze zbilansowana dieta przedyskutowana z pediatrą lub dietetykiem pozwoli na wprowadzenie nowej jakości w żywieniu dziecka: posiłków ciekawych, zróżnicowanych i przede wszystkim pełnowartościowych. Zdrowe żywienie może być wielką frajdą!
Porady dla zielonych
Na co muszą zwrócić uwagę rodzice, którzy zdecydują się na wprowadzenie wegetarianizmu w swojej rodzinie? Szczególnie ważna jest suplementacja witaminy B12, która występuje tylko w produktach odzwierzęcych. Jej brak skutkować może anemią lub problemami neurologicznymi. W zależności od zapotrzebowania zaleca się także suplementację witaminy D, co jednak dotyczy wszystkich dzieci w naszej szerokości geograficzej, niezależnie od tego, co gości na ich talerzach. Warto także pamiętać o regularnych wizytach pediatrycznych i standardowych badaniach takich, jak morfologia.
Dieta wegetariańska nie jest skomplikowana i przy odrobinie chęci można z łatwością nauczyć się prawidłowo komponować jadłospisy tak, aby zapewniały one maluchom wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Co niezwykle ważne, należy upewnić się, że warzywa i owoce, które serwujemy na naszych stołach nie pochodzą z gospodarstw stosujących nawozy chemiczne. To samo dotyczy gotowych produktów – wybierajmy artykuły ekologiczne, bez dodatku cukru i sztucznych aromatów.
Warto także wspomnieć, że często osoby przechodzące na wegetarianizm z większą starannością podchodzą do tego, co kupują i zwracają większą uwagę na to, jakie produkty lądują w ich żołądkach. Troska o zdrowie najbliższych motywuje ich do rezygnacji ze śmieciowego jedzenia i inspiruje do przyglądania się popełnianym błędom żywieniowym. Uczą tego samego swoje dzieci – a to zawsze cieszy i daje nadzieję, że przyszłe pokolenia będą cieszyły się lepszym zdrowiem.
Holle.pl