BIZNES Farmacja

Co dziesiąte dziecko na świecie rodzi się jako wcześniak. Wywołujący zapalenie płuc czy oskrzeli wirus RS jest dla nich śmiertelnie niebezpieczny i groźniejszy niż koronawirus

Co dziesiąte dziecko na świecie rodzi się jako wcześniak. Wywołujący zapalenie płuc czy oskrzeli wirus RS jest dla nich śmiertelnie niebezpieczny i groźniejszy niż koronawirus
Średnio co 10. dziecko w Polsce rodzi się przed terminem. Wcześniaki, zwłaszcza z bardzo lub ekstremalnie małą masą ciała, wymagają po urodzeniu długiego pobytu na oddziałach intensywnej terapii i patologii noworodka. W okresie jesienno-zimowym bardziej niż koronawirus groźny jest dla nich wirus RS, który może prowadzić do ponownego pobytu w szpitalu i groźnych powikłań, a nawet śmierci. Kontakt z nim ma nawet 90 proc. wcześniaków. Dlatego dzieci, które przyszły na świat przedwcześnie, warto zabezpieczyć poprzez immunoprofilaktykę, czyli podanie im gotowych przeciwciał. Świadczenie jest refundowane przez państwo, a w całej Polsce jest prawie 70 akredytowanych ośrodków, w których można bezpłatnie z niego

Data publikacji: 2020-11-06, 06:20
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Co dziesiąte dziecko na świecie rodzi się jako wcześniak. Wywołujący zapalenie płuc czy oskrzeli wirus RS jest dla nich śmiertelnie niebezpieczny i groźniejszy niż koronawirus
Kategoria: BIZNES, Farmacja, wcześniaki, ośrodki neonatologiczne, WHO, immunoprofilaktyka, zapalenie płuc, pandemia koronawirusa, reżim sanitarny

Średnio co 10. dziecko w Polsce rodzi się przed terminem. Wcześniaki, zwłaszcza z bardzo lub ekstremalnie małą masą ciała, wymagają po urodzeniu długiego pobytu na oddziałach intensywnej terapii i patologii noworodka. W okresie jesienno-zimowym bardziej niż koronawirus groźny jest dla nich wirus RS, który może prowadzić do ponownego pobytu w szpitalu i groźnych powikłań, a nawet śmierci. Kontakt z nim ma nawet 90 proc. wcześniaków. Dlatego dzieci, które przyszły na świat przedwcześnie, warto zabezpieczyć poprzez immunoprofilaktykę, czyli podanie im gotowych przeciwciał. Świadczenie jest refundowane przez państwo, a w całej Polsce jest prawie 70 akredytowanych ośrodków, w których można bezpłatnie z niego skorzystać.

Średnio co 10. dziecko w Polsce rodzi się przed terminem. Wcześniaki, zwłaszcza z bardzo lub ekstremalnie małą masą ciała, wymagają po urodzeniu długiego pobytu na oddziałach intensywnej terapii i patologii noworodka. W okresie jesienno-zimowym bardziej niż koronawirus groźny jest dla nich wirus RS, który może prowadzić do ponownego pobytu w szpitalu i groźnych powikłań, a nawet śmierci. Kontakt z nim ma nawet 90 proc. wcześniaków. Dlatego dzieci, które przyszły na świat przedwcześnie, warto zabezpieczyć poprzez immunoprofilaktykę, czyli podanie im gotowych przeciwciał. Świadczenie jest refundowane przez państwo, a w całej Polsce jest prawie 70 akredytowanych ośrodków, w których można bezpłatnie z niego skorzystać.

– Okres jesienno-zimowy jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci urodzonych przedwcześnie. To okres wzmożonych infekcji zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, ale też czas, w którym szczególnie wirus RS, czyli wirus nabłonka oddechowego, jest niezwykle groźny dla noworodków urodzonych przedwcześnie – mówi agencji Newseria Biznes prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka.

A to już wiesz?  Pandemia zahamowała rozwój branży słodyczy. Głównie poprzez utrudnienia w transporcie

Pandemia COVID-19 sprawiła, że opieka nad wcześniakami, czyli według definicji WHO dziećmi urodzonymi pomiędzy 22. a 37. tygodniem ciąży, stała się dużym wyzwaniem. Wielu rodziców nie mogło odwiedzać swoich dzieci w szpitalach ze względu na ryzyko zakażenia koronawirusem. Zagrożeniem dla maluchów jest też wirus RS, syncytialny wirus nabłonka oddechowego. W okresie jesienno-zimowym jest on przyczyną infekcji u 70 proc. dzieci do drugiego roku życia, a kontakt z nim ma 90 proc. wcześniaków.

– Wirus ten powoduje zakażenia zarówno górnych, jak i dolnych dróg oddechowych, a więc np. zapalenie oskrzeli, oskrzelików czy płuc. W najgorszej sytuacji są dzieci urodzone przedwcześnie z tzw. dysplazją oskrzelowo-płucną, czyli już nasilonymi zmianami w płucach. Takie dzieci mogą trafić na oddziały intensywnej terapii noworodka – mówi prof. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka.

Wirus RS jest aktywny od października do kwietnia. U zdrowych dzieci, urodzonych w terminie, może wywołać tylko lekki katar lub kaszel. Jednak dla wcześniaków jest szczególnie niebezpieczny. Z powodu przedwczesnych narodzin mają one nie w pełni dojrzałe drogi oddechowe, a to oznacza, że struktury w płucach niezbędne do oddychania nie są jeszcze wykształcone. Infekcje wywołane wirusem RS, takie jak zapalenia oskrzeli czy płuc, dodatkowo obciążają niedojrzałe płuca i pociągają za sobą zaburzenia oddychania i bezdechy. Może to prowadzić do niedotlenienia i kolejnych powikłań zdrowotnych. W efekcie konieczne jest leczenie szpitalne, niekiedy nawet na oddziale intensywnej terapii z zastosowaniem respiratora. Infekcja ta może pociągać za sobą poważne powikłania: u dzieci, które przeszły infekcję wywołaną wirusem RS, czterokrotnie częściej występuje później astma oskrzelowa.

Jedyną formą zabezpieczenia przed zakażeniem wirusem RS i jego powikłaniami jest tzw. profilaktyka bierna, czyli podanie dziecku gotowych przeciwciał – immunoglobulin. Wcześniakom, które urodziły się przed 33. tygodniem ciąży, to świadczenie przysługuje bezpłatnie, bo jest refundowane przez państwo. W ubiegłym sezonie immunoprofilaktyce zostały poddane pierwsze w Polsce sześcioraczki.

A to już wiesz?  Innowacje rewolucjonizują medycynę. Bez cyfrowych rozwiązań służba zdrowia nie poradziłaby sobie w czasie pandemii

Immunoprofilaktyka polega na podaniu dziecku pięciu dawek leku w miesięcznych odstępach – to konieczne, ponieważ stężenie immunoglobulin w organizmie już po ok. 21 dniach spada do wartości, która przestaje zabezpieczać przed zachorowaniem. Wtedy należy podać kolejną dawkę.

– Z profilaktyki mogą skorzystać noworodki urodzone przed 33. tygodniem ciąży. Na rodziców czeka 70  placówek akredytowanych do jej prowadzenia. Jesteśmy przygotowani, żeby w sposób bezpieczny i nie obawiając się koronawirusa, przeprowadzić tę profilaktykę i podać pełne pięć dawek. Fundacja Koalicja dla wcześniaka przygotowała dla rodziców wcześniaków zestawy zawierające środki ochrony osobistej – jednorazowe maseczki, rękawiczki i płyn do dezynfekcji rąk, które są przekazywane w przychodniach – podkreśla prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka.

Placówkę prowadzącą program profilaktyki zakażeń wirusem RS można znaleźć w każdym województwie, a ich pełna lista jest dostępna na stronie www.wczesniaki.org.pl oraz www.koalicjadlawczesniaka.pl.

Wizyta w placówce jest umawiana na konkretną godzinę i organizowana tak, aby rodzic i dziecko nie stykali się z innymi pacjentami. Z kolei rodzice są proszeni o dezynfekcję rąk, noszenie maseczek i, jeśli to możliwe, przyjazd do ośrodka zdrowia własnym samochodem, a nie środkiem komunikacji publicznej.

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Co dziesiąte dziecko na świecie rodzi się jako wcześniak. Wywołujący zapalenie płuc czy oskrzeli wirus RS jest dla nich śmiertelnie niebezpieczny i groźniejszy niż koronawirus BIZNES, Farmacja - Średnio co 10. dziecko w Polsce rodzi się przed terminem. Wcześniaki, zwłaszcza z bardzo lub ekstremalnie małą masą ciała, wymagają po urodzeniu długiego pobytu na oddziałach intensywnej terapii i patologii noworodka. W okresie jesienno-zimowym bardziej niż koronawirus groźny jest dla nich wirus RS, który może prowadzić do ponownego pobytu w szpitalu i groźnych powikłań, a nawet śmierci. Kontakt z nim ma nawet 90 proc. wcześniaków. Dlatego dzieci, które przyszły na świat przedwcześnie, warto zabezpieczyć poprzez immunoprofilaktykę, czyli podanie im gotowych przeciwciał. Świadczenie jest refundowane przez państwo, a w całej Polsce jest prawie 70 akredytowanych ośrodków, w których można bezpłatnie z niego skorzystać.
prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy